









Pytanie w tytule może zaskakiwać – lecz zaskoczenie nie jest bezpodstawne. Projekt „Polonijna Biblioteka Cyfrowa” jest sponsorowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwo Edukacji i Nauki, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Senat RP, Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie”, Polskie Bractwo Kawalerów Gutenberga oraz Program Nauka Dla Społeczeństwa. Projekt, jakkolwiek znakomity i godny uwagi, wymaga jednak spopularyzowania, a uczestnicy i słuchacze konferencji powinni stać się niejako „nośnikami”, by wiedza o polonijnych zbiorach cyfrowych dotarła jak najdalej.
Program konferencji oraz abstrakty ciekawych wystąpień są dostępne pod linkiem:
sites.google.com/uw.edu.pl/10latpbc/program-i-abstrakty
Wystąpienia są również do odsłuchania:
sites.google.com/uw.edu.pl/10latpbc/transmisje-obrad
Najnowsze wieści o PBC można także znaleźć na profilu:
www.facebook.com/PolonijnaBibliotekaCyfrowa
Skany zgromadzone w Polonijnej Bibliotece Cyfrowej odnoszą pośrednio do Wirtualnego Muzeum Polonii: muzeumpolonii.uw.edu.pl/
W trakcie trzech dni konferencji zorganizowanej przez Wydział Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego z okazji 10-lecia Polonijnej Biblioteki Cyfrowej przedstawiono wiele interesujących referatów. Opowiedziano ciekawe historie odnalezienia i uratowania przed zniszczeniem polonijnych czasopism i archiwaliów zagranicą bodaj na wszystkich kontynentach. Usłyszeliśmy m.in. historię „Głosu” – gazety Polaków w Republice Czeskiej, „Kuriera Ateńskiego” – niezależnej polskiej gazety wychodzącej w Grecji w latach 1988-2010, czy „Kuriera Wileńskiego” – wcześniej „Czerwonego Sztandaru”, który głośno domagał się pozostawienia na Cmentarzu na Rossie serca marszałka Piłsudzkiego (sic!). Dowiedzieliśmy się, że „Nowy Jork czyta [prasę polonijną], a Chicago słucha [polonijnego radia]”, jak wyjaśniała dr Barbara Leja z Uniwersytetu Śląskiego. Należy podkreślić, że Collegium Civitas Uniwersytetu Opolskiego nosi imię redaktora „Nowego Dziennika” (pisma dla polonii wydawanego w USA), Bolesława Wierzbiańskiego, zaś stypendium im. Bolesława Wierzbiańskiego przyznawane jest studentom Uniwersytetu Opolskiego pochodzącym z Białorusi i Ukrainy. Prof. Wiesława Piątkowska-Stepaniak, Kierownik Katedry Komunikacji Społecznej i Dziennikarstwa UO, zadbała o przewiezienie zachowanych numerów „Nowego Dziennika” z USA do… Opola, gdzie znalazły godne miejsce w Bibliotece Uniwersytetu Opolskiego.
Słuchających szczególnie poruszyła nieprawdopodobna historia odnalezienia i ocalenia archiwum Witolda Małcużyńskiego – polskiego pianisty, brata dziennikarza Karola Małcużyńskiego, opowiedziana przez dra Michała Ceglarka z Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina (materiały, zapomniane i w bardzo złym stanie, leżały w garażu! Nie uległy zniszczeniu tylko dzięki czujności siostrzeńca W. Małcużyńskiego). Duże zainteresowanie wzbudziła również opowieść mgr Barbary Krupy z Uniwersytetu Stanforda o życiu Zygmunta Haupta – żołnierza Wojska Polskiego, pisarza, malarza, architekta, laureata nagrody paryskiej „Kultury” i Nagrody im. Kościelskich. Uczestnicy konferencji zasypali pytaniami redaktor Renatę Jujkę z Centrali Polskich Szkół Dokształcających w USA, która opowiadała o pracy w szkołach polonijnych i pielęgnowaniu polskości poprzez edukację młodzieży oraz o potrzebie współpracy środowisk polonijnych (nie mówiąc już o wsparciu ze strony polskich władz). Zaprezentowany przez nią kwartalnik „Asystent” zawiera wiele ciekawych treści, które z pewnością zainteresować mogą także nauczycieli w kraju – a które są już zdigitalizowane w zasobach PBC.
Wśród prelegentów obecni byli także przedstawiciele sieci Archiwów Państwowych. Dr hab. Anna Krochmal (Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych) mówiła o cyfryzacji dziedzictwa archiwalnego zagranicą i wspieraniu organizacji polonijnych w ratowaniu spuścizn i kolekcji, jak np. pisma „Voix Catholique”/”Głos Katolicki” Polskiej Misji Katolickiej we Francji. Wysłannicy i przedstawiciele archiwów służą realną pomocą w zakresie planowania, przygotowania i przeprowadzania digitalizacji polonijnych zbiorów w Europie i na świecie. Zresztą, jak przypomniała dr hab. Anna Krochmal, archiwa już od 20 lat realizują program wspierania instytucji polskich poza krajem. Dane z lat 2006-2020 są bardzo wymowne: w tym czasie podczas ponad 300 wyjazdów opracowano i przygotowano do digitalizacji przeszło 1000 (!) kolekcji archiwalnych, a konserwacji poddano ponad 30 tysięcy dokumentów (!). Z kolei mgr Beata Śliwińska (Archiwum Państwowe w Opolu) opowiadała o znaczeniu materiałów archiwalnych dla edukacji oraz popularyzacji historii lokalnej wśród uczniów i mieszkańców miasta (np. na lekcjach archiwalnych, podczas Nocy Muzeów czy Nocy Kultury). Projekty przygotowywane i realizowane przez Archiwum znajdują się w Internecie, co znacząco ułatwia dostęp do zeskanowanych już dokumentów, zgromadzonych przykładowo na portalach Szukaj w Archiwach: www.szukajwarchiwach.gov.pl/web/archiwum-panstwowe-w-opolu, czy Archiwa Rodzinne Niepodległej: archiwarodzinne.gov.pl/. Zbiory biblioteczne można przeglądać pod linkiem: biblioteka.archiwa.gov.pl/cgi-bin/koha/opac-main.pl. Na szczególną uwagę zasługuje strona WWW poświęcona powstaniom śląskim, która wygrała konkurs na Wydarzenie Historyczne Roku 2019 w kategorii Edukacja i Multimedia: www.powstancyslascy.pl/.
Na emigracji (w przeszłości) najbardziej liczyła się prasa – obecnie ważna jest archiwizacja i popularyzacja, a to z uwagi na zmianę pokoleniową, jaką widzimy (wiele tytułów ma swoje e-wydania, które można czytać na smartfonach). Zauważono też, że odnalezione archiwalia często udało się ocalić w dość przypadkowych okolicznościach. Prof. dr hab. Anna Kamler (Uniwersytet Warszawski) podkreślała, że trzeba się rozglądać, aby te sytuacje wypatrzyć, tę historię wokół nas dostrzec, gdyż ona „wygląda na nas” zewsząd, zwłaszcza z miejsc, które mijamy codziennie. Jak pisał Pierre Nora: nadchodzi czas pamięci – lecz, co trzeba podkreślić, nadszedł też czas, by archiwista i bibliotekarz „wyszli zza biurka”, bowiem dokumentacja i archiwalia, choć same w sobie są pamięcią, to pamięć należy z nich wydobyć – [wszak] archiwa są skarbnicą uśpioną, jak z kolei pisała Agnieszka Rosa. Pamięć ta obejmuje zwłaszcza dorobek poprzednich pokoleń, które miały Polskę w sercu, będąc od niej oddalonymi nieraz o tysiące kilometrów.
Piękne treści już na platformie www.pbc.uw.edu.pl są – a miejmy nadzieję, że za naszą przyczyną (bibliotek, archiwów i muzeów) kolejne, jeszcze ciekawsze, w Polonijnej Bibliotece Cyfrowej się znajdą. Owszem, mamy ‘kompendia’ typu Federalna Biblioteka Cyfrowa fbc.pionier.net.pl/, czy Opolska Biblioteka Cyfrowa obc.opole.pl/dlibra?language=pl. Jednak świat ciągle „poszerza” swoje granice i odnajdujemy coraz więcej polonijnych śladów coraz dalej. Ważne, że możemy mieć te nowo odnalezione źródła w Polonijnej Bibliotece Cyfrowej.
Kustosz Biblioteki, prof. dr hab. Dariusz Kuźmina, wspomniał o planach pracy z archiwaliami, zaznaczając, że będzie to trudne, chociaż możliwe. W zbiorach PBC mogłyby się znaleźć już zeskanowane wybrane dokumenty Archiwum Państwowego w Opolu, np. Napomnienie dla ludu górnoślązkiego wyjeżdżającego do Brazylii (Rejencja Opolska, sygn. 12135), dokumenty typu „Auswanderung” [tj. zezwolenia na emigrację ze Śląska], czyli spisy wyjeżdżających do Ameryki Płn. w połowie XIX w. (Rejencja Opolska, sygn. 12159), dokumenty poświadczające zwolnienie z obywatelstwa pruskiego Ślązaków chcących wyjechać do Ameryki (Rejencja Opolska, sygn. 12206) czy zwolnienie ze Związku Obywateli Pruskich z 1864 roku (tamże). Zasób PBC może wzbogacić m.in.: „Opolski Orędownik Powjatowy” z lat 1920-1921 (zatem z czasów plebiscytu w 1921 roku i podziału Górnego Śląska, zawierający teksty w trzech językach : pol., fr., niem.), „Gazeta Opolska” – numery z lat 1914-1916, 1918-1920, 1922-1923 (wprowadzająca w tematykę trudnego położenia mniejszości polskiej na terenach, które po plebiscycie w 1921 roku przyznano Niemcom) czy „Głos Anglii”, numery z lat 1948-1949 – czasopismo polskojęzyczne wydawane zagranicą.
Co na to biblioteki, muzea i inne archiwa? Temat jest tym ciekawszy, że często wiele skanów już w naszych zasobach jest. Owszem, często gdzieś dodanych, pokazanych. Natomiast każda idea ma sens tylko wówczas, gdy trafia do właściwych adresatów, faktycznie zainteresowanych zagadnieniem. Polonijna Biblioteka Cyfrowa otwiera możliwości naukowe dla badaczy Polonii zagranicą, czytelników chcących poznać prasę polonijną czy sprawy Polonii zapisane w zachowanych, zabezpieczonych i z powodzeniem zeskanowanych archiwaliach.
Rozwijajmy zatem Polonijną Bibliotekę Cyfrową, korzystając z jej zbiorów śmiało: www.pbc.uw.edu.pl.