









Ukazujące się od zaledwie kilku miesięcy czasopismo „Balans” jest wyjątkową pozycją na polskim rynku czasopiśmienniczym. Wydawca reklamuje je jako „czasopismo dobrej energii dla świadomych osób”, które „pragną żyć w równowadze psychofizycznej, dobrym samopoczuciu ze sobą i materią świata oraz prowadzić harmonijny styl życia”. Jak stwierdziła Katarzyna Grunt- Segień, redaktorka naczelna „Balansu”, pismo zrodziło się z „intuicyjnej potrzeby pielęgnowania własnych zasobów”. Tematykę poruszaną przez magazyn umiejscowić trzeba w kontekście „filozofii i praktyki Self-care” („samodbania” / „osiędbania”), które w ostatnich latach zyskują coraz większą popularność. W książce Self-care; droga do samoakceptacji Andżelika Dominiak-Banach określiła samodbanie jako „holistyczne dbanie o siebie, które opiera się na świadomości i uznaniu własnych potrzeb i emocji”1. Zdaniem psycholożki troska o siebie nie jest fanaberią, egoizmem ani lenistwem, ale koniecznością w czasach „kultury hustle” („pędu do sukcesu”), która nakazuje „ciężko pracować, w pełnym poświęceniu, nie pieścić się ze sobą, tylko zamienić się w taran pokonujący życiowe przeszkody”2. Self-care jako forma samoopieki kładzie nacisk na relaks, odpoczynek, ruch, zdrowe odżywianie, rozwój duchowy, a więc na te czynniki, które sprzyjają redukcji stresu i osiągnięciu wewnętrznej harmonii. W „Balansie” odnaleźć więc można wiele „samodbaniowych” porad i wskazówek (np. o aromaterapii, jodze i medytacji, feng shui, amuletach czy ajurwedzie), ciekawe wywiady (np. z ekspertami od medytacji dla par) oraz rzetelne artykuły opracowane przez najlepszych specjalistów (np. tekst o aktywowaniu wewnętrznej energii napisany przez Orinę Krajewską).
Materiał fotograficzny został zamieszczony za zgodą redakcji czasopisma.