









Irena Jurgielewiczowa, O chłopcu, który szukał domu, ilustr. Anita Graboś. Warszawa: Wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2022 (pierwsze wydanie: 1957)
Napisana w 1947 książka przeznaczona dla starszych dzieci jest przepiękną historią o potrzebie bliskości i miłości, odwadze i empatii. Opowiada o układaniu życia po wojnie i chociaż była napisana dość dawno temu, to przesłanie jakie niesie, jest nadal aktualne. Bo czy rodzina to tylko więzy krwi? A dom to budynek? Czy może dom to relacje? Czy wszystko w życiu przychodzi łatwo i możemy myśleć tylko o sobie? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań, a także gwarantowaną przygodę znajdziemy w baśniowo-magicznej powieści Ireny Jurgielewiczowej pt. O chłopcu, który szukał domu. Piotruś nie ma ani mamy, ani taty. Jest bardzo dzielny, ale jest także samotny. Wędruje po najsmutniejszym lesie, szukając miejsca i ludzi, których uważałby za swoją rodzinę. Piotruś ma dobre serduszko, skore do pomocy każdemu, kto tego potrzebuje. Chłopiec podczas swojej wędrówki w poszukiwaniu domu przeżywa wiele przygód. Dzięki wróżce Miłoradzie potrafi rozmawiać ze zwierzętami. Zdolność ta pozwoli mu odnaleźć zagubione dziewczynki Kasię i Trusię, a potem zaprowadzić do ich stęsknionej mamy. Książka przemyca wiele ponadczasowych wartości takich jak: miłość, przyjaźń, empatia, zaufanie i czynienie dobra, co jest szczególnie istotne w dzisiejszych czasach. Polecam do wspólnego czytania i wracania do książek z dzieciństwa, aby dać im „drugie życie”.